Dzisiaj w ten pochmurny, szarawy i nieco męczący dzień Mój Jedyny "Ktoś" sprawił, że pojawił się uśmiech na mojej twarzy a w serduszku zrobiło się cieplutko...W zasadzie wystarczy malutki podarunek, czasem jedno miłe słowo, przyjazne spojrzenie lub po prostu bycie obok żeby poczuć się cudownie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz