29 sierpnia 2012

TERMY

Witam Was ♥ 
Podczas wypoczynku w górach odwiedziłam baseny termalne. 
Pierwsze miejsce, jak dla mnie, zajmuje Terma Bania w Białce Tatrzańskiej.

Na termie są dwie strefy: głośna i cicha.

Strefa głośna to park rozrywki: 5 basenów z wodą termalną o temperaturze do 34 stopni C, zjeżdzalnie zewnętrzne o łącznej długości 300 m, dużo rozrywek dla najmłodszych. Pomarańczowa zjeżdzalnia bardzo przypadła do gustu mojej 5 letniej córce i 10 letniemu siostrzeńcowi.
Baseny ze sztucznymi falami; na zewnątrz tzw. "hopka", dużo bąbelków masujących i wodospadów.
Basenik dla najmłodszych dzieci z wodospadem i fontanną.


Strefa cicha to trzy baseny z wodą termalną o różnej specyfice i prozdrowotnych właściwościach.
Idealne miejsce dla osób szukających wyciszenia, relaksu i spokoju.





na zdjęciu poniżej tzw. "hopka"


Polecam dla osób z dziećmi, napewno nie będą się nudziły. 
Po 4 godzinach intensywnych ćwiczeń w wodzie, na zewnątrz można zjeść pyszny serniczek.
Dzieci po takich przeżyciach zasypiają w 5 minut - polecam!!!!!!
Ja również spędziłam aktywnie czas. Codziennie ćwiczenia w wodzie razem z płytą Ewy Chodakowskiej - dobrze że już nauczyłam się tych ćwiczeń na pamięć.!!


Termy w Szaflarach są dużo mniejsze. Tłoczno przy wejściu i wyjściu, małe szatnie,
nie za ciekawie w toaletach. 
Jedyne rozrywki dla dzieci to podobna pomarańczowa zjeżdzalnia co w Białce Tatrzańskiej i na zewnątrz zjeżdzalnia "słonik" wraz z płaskimi zejściami - wodospadami, które są trochę niebezpieczne dla maluchów, gdyż nóżki mogą ujechać - co przytrafiło się mojej Małej i jeszcze paru innym dzieciakom. 

Termy w Bukowinie Tatrzańskiej najmniej dostosowane dla dzieci, natomiast dla dorosłych jak najbardziej.
We wszystkich obiektach znajduje się SPA i salony pielęgnacji, jednak skorzystać można po wcześniejszym umówieniu. 

Kashya

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz