02 lutego 2014

AHH ! i OHH ! czyli zachwyt nad olejkiem tamanu

Witam Was !!!!
Dzisiejszy post będzie o produkcie,
 który gości w mojej łazience od 2 miesięcy i na pewno z niej szybko nie zniknie. 
Mowa o OLEJKU TAMANU.
Ten który posiadam jest z Biochemii Urody.


Olejek świetnie goi wszelkie ranki na twarzy i ciele.
Ma działanie przeciwbólowe, przeciw obrzękowe, antybiotyczne oraz przeciwzapalne .
Stosowano go w medycynie do leczenia otwartych ran, owrzodzeń, odleżyn, gangreny, stanów zapalnych skóry, trudno gojących się ran, łuszczycy, trądziku, egzemy, opryszczki, odmrożeń, bliznowców, popękanej, zniszczonej skóry, ran i blizn pooperacyjnych, oparzeń po słonecznych, chorób owłosionej skóry (łupież, łuszczyca, zapalenie mieszków włosowych, łysienie).
Bardzo dobry wpływ na redukcję blizn oraz świeżych rozstępów.

Stosuję go miejscowo na twarz po nałożeniu żelu hialuronowego. Można go połączyć z żelem hialuronowym i posmarować twarz lecz przy cerach tłustych i mieszanych odradzam taki sposób nałożenia.Stosuję go na otarcia, skaleczenia, pękające usta i przy opryszczce.
Radzę stosowanie na noc - ma dziwny ziołowy zapach i  żółty kolor.
Super olejek do domowej apteczki !!!!
Polecam .
Kashya

1 komentarz: