Witam Was !!!
Chciałabym Wam zaprezentować mojego nowego faworyta wśród pudrów prasowanych -
Chanel Les beiges multicolour.
Od dawna stosuję puder Les beiges nr 50 do konturowania twarzy, sprawdza się , jest genialny.
Natomiast na całą twarz dla jej rozświetlenia stosuję Chanel Les beiges multicolour nr 2.
Jest delikatny jak mgiełka, jednocześnie pięknie rozświetla i ożywia zmęczoną twarz.
Polecam !!!
Kashya
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz